tłumaczka literacka języka angielskiego
Rozdział 1
Wolałbyś przejść milę boso po klockach Lego czy zrobić sobie tatuaż na wewnętrznej stronie powieki?
– To chore. – Głos Olivera jest niewyraźny ze zmęczenia.
– Właśnie o to chodzi. Musisz wybrać. I nie zastanawiaj się za długo.
Althea robi co może, żeby nie zasnął przed powrotem do domu. Szyby są opuszczone i wnętrze samochodu wypełnia rześkie marcowe powietrze, w którym włosy dziewczyny łopoczą wściekle wokół jej twarzy niczym skrzydła. Z głośników sączy się skrzekliwy punkowy lament. Althea próbuje przekrzyczeć muzykę, podczas gdy Oliver, z głową opartą o zagłówek, walczy z opadającymi powiekami. Jej głos, zimowy chłód i metaliczny brzęk elektrycznych gitar zdają się odpływać, gdy zapada w sen.
Myśli o delikatnej skórze na podeszwach stóp i krzywi się. Mila to zdecydowanie za daleko.
– Tatuaż. Wolałbym tatuaż.
Szaleńczy powrót Althei do domu nie zmieni tego, co i tak się wydarzy, ale dziewczyna spieszy się, jakby miało to jakieś znaczenie i zaciskając usta w wąską kreskę, przejeżdża na żółtym świetle.
– Jesteśmy prawie na miejscu – oznajmia.
To bez znaczenia. Gdziekolwiek będą, za kilka minut Oliver i tak zaśnie.
Wolałby być wtedy w swoim łóżku, a nie na siedzeniu pasażera w toyocie camry należącej do jego najlepszej przyjaciółki, ale nawet on musi przyznać, że mogło być gorzej. Nie dalej jak godzinę temu zemdlał na szóstej lekcji w pracowni chemicznej, niebezpiecznie blisko palnika Bunsena.
– Jestem taki zmęczony – mówi.
– Wiem.
– A ty? Co byś wybrała? – pyta Oliver, z trudem wymawiając słowa, jakby język odmawiał mu posłuszeństwa.
– To oczywiste. Tatuaż. – Jakby na potwierdzenie swoich słów Althea trąbi na jadącego przed nimi kierowcę, który jak żółw wlecze się College Road.
Cristina Moracho, Althea & Oliver
Feeria, 2015, 400 stron, ISBN: 9788372294562